sobota, 28 grudnia 2013

Bielony wieszak

Stary wieszak z pięknym usłojeniem drewna, który kupiłam za grosze na giełdzie staroci. Nie chciałam go malować i zasłaniać tej naturalnej faktury, wybieliłam mu tylko usłojenie przy pomocy rozcieńczonej farby.
Najpierw został dokładnie oczyszczony papierem ściernym, następnie dokładnie umyty ciepłą wodą i detergentem, aby pozbyć się tłustej warstwy po starym wosku. Następnie wtarłam w drewno rozcieńczoną farbę akrylową w kolorze cappuccino, można zrobić to bejca. Kolejnym etapem było przetarcie papierem ściernym 120 i kolejna warstwa rozcieńczonej farby, tym razem w kolorze złamanej bieli i kolejna przecierka papierem ściernym. Przecierki maja to do siebie, że można je powtarzać,jeśli coś nie wyjdzie za pierwszym razem można poprawiać aż do osiągnięcia pożądanego efektu.Na koniec cienka warstwa wosku, aby zabezpieczyć drewno i sprawić by było miłe w dotyku.
  




Szafka w podobnym stylu  która stanie pod wieszakiem robi się :)
 Udanego  weekendu i do miłego  :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz