Dawno nie zaglądałam na bloga, ale ostatnie miesiące były dla mnie wyjątkowo bolesne. Od pogrzebu mojej mamy minęło kilka tygodni a ja wciąż nie potrafię się pozbierać.
Dla ludzi nic się nie zmieniło, życie toczy się jak gdyby nic się nie stało, dla mnie zmieniło się wszystko....
Mamo!
Tak ciężko jest się pożegnać (*)
Smutny post,ale zarazem bardzo wzruszający.
OdpowiedzUsuńTo miłe mieć w pamięci kogoś ,kogo się kocha...jednak przykre,że wszystko na tym świecie ma swój początek i koniec.....
Proszę przyjąć wyrazy współczucia i życzenia na Nowy Rok-oby obfitował w same dobroci...
ps
Piękny blog :)