środa, 13 stycznia 2016

metamorfozy czyli przed i po

Przeglądałam foldery ze zdjęciami i znalazłam trochę drobnicy, której nigdy nie pokazywałam. Było tego więcej, ale....robiąc porządki w plikach prawdopodobnie usunęłam folder ze fotami i zostało niewiele.

Drewniana rama z gipsowym ornamentem  który był w wielu miejscach uszkodzony, elementy były pokruszone. Odtworzyłam je gipsem ceramicznym wyciskanym strzykawką.Przydała się mała szpatułka i patyczki, żeby to wszystko uformować i nadać temu odpowiedni kształt. Później rama  została pomalowana, kilkoma kolorami pozłota i przetarta farbą w dwóch kolorach i zabezpieczona woskiem.



ta z kolei, zamieniła złoto na biel. Najpierw biała farba, na to patyna ciemną farbą +bezbarwny wosk 




a tu przedświąteczna metamorfoza.  Potrzebowałam dużej srebrnej misy, dlatego akcja była szybka. Spray+bitum+spray


jak na 15 minut pracy, to efekt całkiem fajny

 nie mam przed, ale szafka na klucze była nowa, zostałam poproszona o jej postarzanie.  Postarzona jest bejcą + farba kredowa + ciemny wosk....Podobała się właścicielce i o to chodziło




tę ramę  po oczyszczaniu podbarwiłam ciemną rozcieńczona farbą akrylową i  przetarłam metoda suchego pędzla.
 

kilka dni temu dodałam nowe zdjęcia do posta "Klatka" mebel został dopieszczony a przy nim stanął bujany fotel prawdziwy
 chippy look 







  jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda to teraz, to zapraszam TU   
---------------------------------------------
 Na dziś to tyle
 do zobaczenia  ;)
  Renata